środa, 8 czerwca 2011

Moja pomidorówka

Moje kolejne osiągnięcie czyli zupa. Ostatnio jak sami wiecie miałam urodziny, ale zanim zrobiłam je dla przyjaciół trzeba bylo zaprosić rodzinke.... Chciałam więc przygotować coś sama. Mama powiedziała mi żebym zrobiła coś prostego i od siebie, więc stanęło na pomidorowej. Wszystkim bardzo smakowała a babcia powiedziała że jak dorosne mam otworzyć restauracje. To był najlepszy prezent jaki mogłam dostać na urodziny! ;)

POMIDORÓWKA

SKŁADNIKI:
  • pomidor 4 szt.
  • koncentrat pomidorowy 3 łyżka
  • marchew
  • por .
  • korzeń pietruszki
  • bulion drobiowy 1l
  • sól, pieprz
  • bazylia
  • oregano  
Marchewkę, pietruszkę i pora umyć, zalać bulionem i gotować ok 20 minut. Wyjąć pora. Dodać pokrojone bez skórki pomidory i koncentrat. Gotować 10 minut. Zmiksować. Doprawić solą, pieprzem, ziołami. Podawać z ugotowanym makaronem lub ryżem.

 




czwartek, 2 czerwca 2011

Urodziny - czyli mała zgraja i ja

Oj widze że mnie tu dawno nie było.... wiec czas na reacje z moich 12 urodzin... ktore były głosne, zwariowane i bardzo smaczne... a smaczne dzięki mojej mamie bo to ona wszystko przygotowała.. a  po nas zostały stosy pustych talerzy i ogólny bałagan :) a to oznacza ze naprawde było co jeść i każdemu smakowało.   


Tort zielony motyl

biszkopt (moze byc gotowy)
600gr serków homogenizowanych waniliowych
3 galeretki agrestowe lub kiwi
3 szklanki wrzątku
szklanka śmietanki kremówki 
owoce do dekoracji - truskawki

Spód tortownicy wylożyć biszkoptem, zapiąć obręcz.
Przygotować masę: do duzej miski wlać wrzatek, dodac galeretki i wymieszać do rozpuszczenia sie. Odstawić w chlodne miejsce żeby ostygły. Do zimnego płynu galaretkowego dodać serki i wszystko razem dokładnie wymieszać.  Całość odstawić żeby troszkę stężała bo zbyt płynna mocno wsiąknie w biszkopt. Gdy masa lekko stężeje wylewamy ja na biszkopt i wstwiamy tortownice do lodówki min n 5 godz.  Potem wyjmujemy, ostrożnie zdejmujemy obręcz, przekrawamy tort na pół, przekaldamy na patere odwracajac od siebie połówki żeby powstał motyl. 
Śmietankę kremówke ubijamy na szytwno (można dodac fix) i dekorujemy skrzydła motyla szprycą cukreniczą. Na śmietanę wystarczy ułożyć owoce np truskawki, jako oczy dać czekoladowe drażetki a czułki zastąpiły 2  świeczki urodzinowe. Gotowe!
Owoce można tez ułożyć bezpośrednio na biszkopcie i wtedy dopiero zalać masą galeretkową, będzie jeszcze ciekawiej i smaczniej. 


Po torcie przyszedł czas na zabawy i słodycze, w tym pączki hiszpańskie churros. mama musiała je robic dwa razy bo pierwsze znikneły w tempie ekspresowym i poprosilismy o dokładke. Przepis tutaj - churros

 A potem jedzonko w stylu meksykańskim.  Tacos nadziewane mięsem mielonym z dodatkami, ktore każdy sobie brał wg potrzeb - papryka, pomidory, kukurydza, sos salsa pomidorowa. Niestety jak jemy nie dało sie uchwycić bo zbyt szybko wszystko znikneło, za to pozostał na stole bałagan.


Potem jak widac zabawa, gonitwa i bitwa na wode. 


Na zakończenie były domowe nugetsy, sos czosnkowy i frytki - przepis tutaj nugetsy. Oj wszyscy bylismy bardzo głodni wiec nie zostalo nic.